Wiele lat temu założyłam sobie hobbystyczną stronę internetową dotyczącą psów. Strona ma jakąś tam oglądalność, więc koleżanki doradzają mi, żebym wykorzystała ją do sprzedaży gadżetów dla psów. W sumie wiem, że tego typu rzeczy sprzedają się znacznie lepiej niż te niezbędne. Są też dużo droższe. No a dodatkowa kasa by się przydała, zatem warto temat przemyśleć. Co ja mówię, w sumie to już się nastwiłam na jego realizację 🙂
Zastanawiam się tylko jak bardziej rozreklamować stronę, żeby więcej osób na nią trafiało. Na przykładzie tego mojego bloga widzę, że nie jest to łatwe. Czytałam trochę o pozycjonowaniu stron, ale to mnie przerasta. To znaczy być może poradziłabym sobie, ale wtedy nie miałabym czasu na nic innego. Skłaniam się więc za zleceniem wypozycjonowania mojej strony tej firmie. Jeden problem mi odpadnie, a ja będę mogła zająć się rozbudową strony i asortymentem.
Jak już się na coś nastawię, to umarł w butach. Już się nie mogę doczekać sprzedaży obróżek, plakietek, biżuterii, ciuszków i bucików dla pieseczków. Napisałam do kilku producentów i jestem dobrej myśli. Grunt to coś zacząć, a później powinno już się samo rozkręcać. Mam nadzieję, że strona zdobędzie popularność w sieci.
Czytałam, że większość biznesów, jaka się udaje i nie pada w pierwszym roku działalności, to te rozpoczęte z pasji, zainteresowań. Tak jest i w moim przypadku. Uznaję, że zniwelowałam ryzyko i mogę zaczynać. Życzcie mi powodzenia. A jak z pieskami mi wyjdzie, to może rozszerzę asortyment o koty, świnki morskie, króliki i chomiczki. Asortyment dla nich także z roku na rok się rozrasta.